Umiejętność posługiwania się przynajmniej jednym językiem obcym jest w dzisiejszych czasach konieczna. Wiele osób po opanowaniu jednego języka, nie spoczywa na laurach i rozpoczyna naukę kolejnego. Zdarzają się nawet tacy, którzy decydują się na poznanie kilku. W jaki sposób zrobić to prawidłowo?
Nie od razu Rzym zbudowano…
To powiedzenie znamy wszyscy. Idealnie odnosi się ono do nauki języków obcych. Kiedy decydujemy się na poznanie kilku języków jednocześnie, powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego że cały proces znacznie się wydłuży. Zupełnie nie poleca się rozpoczynania nauki dwóch lub więcej języków od podstaw, w tym samym czasie. Mózg dorosłego człowieka może mieć spory problem z takim wyzwaniem. Najlepszym rozwiązaniem jest jednocześnie utrwalanie języka, który już znamy z nauką innego. Istotne jest, aby nie pochodziły one z jednej grupy językowej, jak na przykład: włoski i hiszpański. Choć mogłoby się wydawać, że podobne zwroty ułatwią nam przyswajanie wiedzy, tak naprawdę spowodują, że będziemy mieszać słówka. Dobrym pomysłem jest także wybranie języka priorytetowego i poświęcenie mu 80% czasu. Kolejne 20%, to momenty na drugi język, do którego podejdziemy nieco luźniej, przynajmniej do czasu opanowania pierwszego na satysfakcjonującym nas poziomie.
Miejsce jest ważne
Odpowiednie warunki do nauki są bardzo ważne. Warto przydzielić dane miejsce w domu, do konkretnego języka. Przykładowo – angielski powtarzajmy w salonie, a hiszpańskiego uczmy się w sypialni. Ten prosty podział, pozwoli nam niemal automatycznie przejść na wybrany język, podczas przebywania w wyznaczonym miejscu. Taka sama reguła odnosi się do osób, z którymi możemy rozmawiać w obcych językach. Starajmy się nie używać (na przykład) włoskiego i niemieckiego w dialogu z jednym znajomym. Tu znowu zadziała siła skojarzeń. Widząc daną osobę, szybko zaczniemy myśleć i mówić w odpowiednim języku. Czas to kolejna kwestia, którą warto różnicować. Dla niektórych najlepsze będą poranki z szybkimi powtórkami i dłuższa nauka wieczorem, dla innych podział ten może być zupełnie inny. Ważne jednak, by rozpisać sobie harmonogram nauki i dokładnie się go trzymać. Unikanie lekcji spowoduje, że długo nie zauważymy efektów.
Jasno sprecyzowane cele
Nie od dzisiaj wiadomo, że jeśli wiemy do czego dążymy, łatwiej możemy określić drogę którą będziemy podążać. Załóżmy, że planujemy wakacyjny wyjazd do Stanów Zjednoczonych. Pomysł pojawił się już na początku roku, więc będziemy mieli wystarczająco dużo czasu na przygotowania. Możemy też wyznaczać sobie małe, łatwiejsze do zrealizowania cele, które będą nas dodatkowo motywować. Nie ma sensu rzucać się od razu na głęboką wodę, ponieważ może to spowodować szybkie wypalenie i niechęć do kontynuowania nauki, w przypadku drobnych niepowodzeń.
Nauka kilku języków obcych jest możliwa przy opracowaniu odpowiedniego planu. Nie róbmy wszystkiego na raz, starajmy się małymi krokami poznawać nowe wyrażenia i zwroty. Warto także, znaleźć sobie dodatkową motywację, lub uczyć się w grupie by nie zrezygnować z przyswajania wiedzy.