Brytyjski akcent jest bardzo intrygujący i lubiany. Każdy kto uczy się angielskiego, zastanawia się w jaki sposób mógłby posiąść umiejętność mówienia właśnie z tym akcentem. Na szczęście jest na to kilka sprawdzonych sposób, a jednym z nich jest „osłuchanie” się z brytyjskim angielskim. Jeśli nie możemy pozwolić sobie na wyjazd do Londynu, skupmy się na… oglądaniu anglojęzycznych filmów.
Filmowy akcent
„Snatch”, czyli „Przekręt” to ciekawa komedia kryminalna, w której niejednokrotnie usłyszymy brytyjski akcent. Opowiada ona historie gangsterskie, które łączy jeden element – kradzież pewnego cennego diamentu. Z pewnością warto go obejrzeć, nie tylko wtedy gdy mamy ochotę się pośmiać. Jest dość prosty w odbiorze, a dialogi wpadają w ucho i łatwo je zapamiętać.
„Billy Elliot” niezwykła historia młodego chłopca, który uparcie dąży do realizacji marzeń. Na swojej drodze napotyka jednak mnóstwo przeciwności, od sytuacji jaka ma miejsce w jego rodzinnej miejscowości, aż po brak wsparcia ze strony ojca. Ten komedio-dramat z Wielkiej Brytanii to prawdziwe kompendium słówek angielskich. Świetnym uzupełnieniem całej produkcji jest doskonale dobrana muzyka, która również może stać się inspiracją do dalszej nauki.
„Hooligans”. Popularny brytyjski dramat opowiadający historię Matta Bucknera. Chłopak po przeniesieniu się do Londynu, gdzie mieszka jego siostra, wpada w niebezpieczne środowisko piłkarskich chuliganów. Film ten pokazuje to, co rozpoczyna się dopiero po ostatnim gwizdku sędziego. Ta produkcja do świetny przykład dobrego, brytyjskiego kina.
„Królowa” to film dla fanów tajemnic związanych z brytyjską rodziną królewską. Ta biograficzna produkcja opowiada o tym jak królowa Elżbieta radziła sobie ze śmiercią młodej księżnej Diany. Oczywiście nie chodzi tu tylko o sferę emocjonalną. „The queen” to propozycja dla osób chcących poznać arystokratyczny rodzaj wyspiarskiego akcentu.
Piąty film jest polecany tym niezdecydowanym. Jeśli ciągle nie możemy orzec, czy bardziej odpowiada nam akcent brytyjski, czy angielski warto obejrzeć „Notting Hill”. Ta komedia romantyczna z 1992 roku łączy w sobie bowiem obydwa odłamy. Cała historia opiera się na przypadkowym spotkaniu popularnej aktorki filmowej, granej przez piękną Julie Roberts oraz rozwiedzionego księgarza, w którego rolę wcielił się Hugh Grant.
Sprawdź, jak zapisać się na korepetycje języka angielskiego w Krakowie.
Co jeszcze możesz zrobić?
Ćwiczyć! To najprostszy sposób na przyswojenie nowych rzeczy. Codziennie przez kilka minut powtarzajmy znane zwroty lub słówka. Starajmy się przy tym jak najlepiej naśladować brytyjski akcent. Nie zrażajmy się także, jeśli na początku nie wszystko pójdzie zgodnie z planem. Po pewnym czasie zauważymy znaczną poprawę. Odrobinę niecodziennym sposobem na naukę akcentu jest… unikanie literki „r” w angielskich wyrazach. Zasada ta może wydawać się nieco dziwna, ale jest pomocna.
Jeśli brakuje nam motywacji do samodzielnej nauki, albo pomimo wielu prób wciąż nie widzimy zadowalających efektów wybierzmy się na zajęcia z native speakerem. Obcowanie tak zwanym „żywym językiem” zawsze jest trafionym pomysłem.