Potrzeba matką wynalazków. W ostatnim czasie coraz więcej naszych zajęć i aktywności przeniosło się online. To ogromna wygoda, choć może się wydawać, że wirtualny kontakt z innymi nie zawsze jest w stanie zastąpić ten bezpośredni. Jak w tym kontekście wypada nauka języków obcych? Ograniczenia w możliwości organizowania bezpośrednich spotkań sprawiły, że również lekcje angielskiego i innych języków w dużej mierze przeniosły się do sieci. Część z nich odbywa się przy pomocy nowoczesnej platformy zoom.
Zoom to narzędzie, które zostało zaprojektowane, aby możliwie jak najbardziej komfortowo organizować online spotkania, webinaria i wideokonferencje. Platforma zawiera w sobie szereg udogodnień, takich jak możliwość tworzenia prywatnych czatów, przeprowadzanie ankiet oraz spotkań Q&A, a nawet interesujące ciekawostki, takie jak wirtualne podniesienie ręki, które pomaga w zaangażowaniu uwagi uczestników. Z oczywistych względów w ostatnich miesiącach narzędzie przesłał chrzest bojowy. Jak nauka języka angielskiego przy pomocy platformy wygląda w praktyce?
Moje wrażenia po lekcji angielskiego przez ZOOMa
ZOOM to nowoczesna aplikacja, która oferuje potencjalnym użytkownikom wiele rozwiązań. Zwłaszcza takich, które doceniane są w dobie pandemii. Dzięki tej aplikacji możemy nawiązywać połączenia, tworzyć konferencje, spotkania, webinaria. Taką alternatywę wdrożyła w system nauczania szkoła językowa, do której uczęszczam na zajęcia. Kursy organizowane przez tą platformę umożliwiły nam ciągłość w nauce języka. Nauka przez ZOOMa niesie za sobą wiele pozytywnych aspektów.
Zajęcia prowadzone za pośrednictwem tej aplikacji dają ogromną oszczędność czasu. Prowadzone mogą być o dogodnej porze, bez wychodzenia z domu. Co więcej dają nam – użytkownikom większą swobodę i komfort nauki w domu.
Zoom jest aplikacją niezawodną. Nauczyciele, prowadzący zajęcia są przeszkoleni w zakresie organizacji zajęć na platformie, dzięki czemu unikamy zbędnych problemów i zachowujemy płynność. Przygotowują oni także ciekawe materiały do nauki i zwracają uwagę na nasze potrzeby językowe. Każda sugestia ze strony kursantów jest wdrażana w życie.
Uczestnicy mają możliwość włączenia kamery i rozmowy przez mikrofon. To powoduje, że forma zajęć nie różni się znacznie od tej w trybie stacjonarnym. Lektorzy mają możliwość udostępniania ekranu, dzięki czemu mogą prezentować istotne dla nas treści. Na ZOOMie zawiązujemy ciekawe dyskusje, wymieniamy poglądy, czyli jednym słowem stawiamy na komunikację – najważniejszy aspekt w nauce języków obcych.
A wiedza, którą udało nam się zdobyć jest weryfikowana za pomocą testów, które również są przeprowadzane zdalnie.
Jeśli wciąż masz dylematy dotyczące efektywności zdalnego nauczania – nie zastanawiaj się dłużej. Zawsze możesz wziąć udział w lekcji pokazowej, która pomoże Ci w podjęciu decyzji. Dzięki aplikacjom takim jak ZOOM możemy stale pogłębiać swoją wiedzę, z zachowaniem systematyczności.